niedziela, 19 stycznia 2014

Epilog

Każda z nas jako mała dziewczynka marzyła o księciu na białym koniu, z roku na rok gdy stawałyśmy się coraz starsze i dojrzalsze nasz typ wymarzonego faceta zmieniał się. Pewnie teraz dla większości z nas liczy się ,żeby nas kochał, ale są i takie, którym zależy na pieniądzach, czy innych korzyściach, ale na takie szkoda czasu i nerwów… Otóż ja znalazłam mój „ideał”,” ideał „który mnie kochał, szanował,po prostu był… Choć mój „ideał” popełnił w życiu trochę błędów, ale wybaczyłam mu je, zajęło mi to trochę czasu, ale udało się nam odbudować dobrą relację,relację taką jaka była na początku naszego związku. Ktoś by mógł powiedzieć ,że co to za „ideał” jeśli tyle razy Cię skrzywdził i zawiódł? I tu musiałabym przyznać temu komuś rację, ale ktoś kiedyś powiedział ,że Jeśli kogoś kochamy jesteśmy w stanie wybaczyć wszystko i chyba tak też było ze mną, mój „ideał” jest perfekcyjny, ale dla mnie. Kocham go z tymi wszystkimi wadami jak i zaletami. Podobno prawdziwa miłość przetrwa wszystko, nas już los nie raz doświadczył i pewnie nie raz jeszcze to zrobi, ale teraz tak łatwo się nie damy, bo przecież ważne jest to by mimo wszystko kochać się i wspierać.

Tak właśnie kończy się nasze „Siatkarskie zauroczenie”.

Miłość prawdziwa przetrwa wszelkie wzloty i upadki, a dzięki tym upadkom możesz zobaczyć czy tej osobie zależało na Tobie czy  też nie... 



                                                                                                                                  
"To już jest koniec, nie ma już nic..."  
Kochani tak oto nastał koniec tego bloga:c 
Dziękuje za te 6 miesięcy przez, które byliście ze mną :>
Muszę przyznać,że bardzo z żyłam się z tym blogiem, może to dlatego że to mój pierwszy? :x 
Tak bardzo pokochałam pisanie,że powstanie nowy blog:> O skoczkach narciarskich! W Rolach głównych bracia Kot!:) Tu macie link do bloga na ,którym pojawili się już bahaterowie http://love-you-miss.blogspot.com/2014/01/bohaterowie.html
 Kochani chociaż pod tym krótkim epilogiem zostawcie ten ostatni raz wszyscy komentarze, chce wiedzieć ile was tu było ,że mną :>
Do napisania na nowym blogu Lolkaa:) 

23 komentarze:

  1. Szkoda że to już koniec bo blog był bardzo fajny. Ale następny też pewnie będzie ciekawy i będę go czytać.
    Pozdrawiam. Asia

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że w końcu dała Maćkowi szansę. Zasługiwał na nią, pomimo błędów jakie popełnił;) Szkoda, że to już koniec.
    Pozdrawiam;>

    OdpowiedzUsuń
  3. Smutno mi,ze to juz koniec ale jednoczesnie ciesze sie ze ta dwojka jest razem mimo tego wzystkiego co ich spotkalo .
    Czekam na kolejne oowiadanie.
    Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny blog :p Pierwszy raz czytałam taki świetny blog :d Bardzo się cieszę, że są razem :* Bardzo mądre słowa napisałaś na koniec dają dużo do myślenia :D
    Pozdrawiam Paulina :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejuu, szkoda że już się skończyło. Bo normalnie pokochałam to opowiadanie. Będę tęsknić za Muzajem i Wiki :c no ale wszystko kiedyś ma swój koniec.
    Zapraszam na 4 rozdział.
    http://kiedy-spotkalam-siatkarskiego-jego.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  6. :c . Mimo że to koniec mam nadzieję, że nadal będziesz do mnie zaglądać

    OdpowiedzUsuń
  7. to co dobre szybko się kończy :(
    bardzo mi się zrobiło dziwnie na sercu odczuwam jakąś pustkę ;)
    dziękuje ci za wszystko i oczywiście będę czytała następnego bloga:)
    dzięki wielkie Lena ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda że to już koniec ale z drugiej strony mam nadzieję że ich życie wygląda pięknie xD

    OdpowiedzUsuń
  9. Kończysz... -> :c
    Zaczynasz coś nowego... -> c:
    Pozdrawiam... :>

    OdpowiedzUsuń
  10. Jejku szkoda że to już koniec :( Z niecierpliwością czekam na rozpoczęcie nowego bloga:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Już koniec? eh. Czekam na twój nowy blog :)

    OdpowiedzUsuń
  12. byłam z tobą, nie chce się jakoś rozpisywać ale ten blog był na prawde super i szkoda że już koniec ;(
    pozderkii ;**/G.

    OdpowiedzUsuń
  13. szkoda, że koniec :(
    wspaniały ! <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniały blog xD

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  16. Pewnie znów anonimek mnie z hejtuje za to ze usunęłam jego kom. ale nie zbyt mnie to obchodzi... Oj Asiu nie kompromituj się Skarbie już... :>>>>
    Gorąco Cię pozdrawiam oczywiście!! I jak widzisz nie z anonima... Mam troszkę więcej odwagi niż ty :)))
    Lolkaaa

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja wiem, ze mam choleeeeeerne opoznienie.. ale po zmianie telefonu stracilam wszystkie linki.. i dopiero po tym, jak zostawilas u mnie link do nowego bloga, skonarzylam fakty xd
    Bardzo sie ciesze, ze Wiktoria przebaczyla Mackowi. Dzieki temu, co przeszli, na pewno stana sie silniejsi. ;p
    Pozdrawiam z opoznieniem xd
    <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Niestety z Wami kobietami jest jeden podstawowy problem: mało która z Was potrafi docenić faceta, który się stara. Wolicie "bad boyów", którzy potem okazują się być wielką pomyłką i stąd bierze się sporo samotnych matek.

    OdpowiedzUsuń