piątek, 23 sierpnia 2013

Rozdział 8

Kiedy zatrzymał się obok mnie odwróciłam się, myślałam a nawet byłam pewna że był to Maciek. Odwróciłam głowę i zobaczyłam Wojtka. Moja mina musiała być genialna, dobrze że było dość ciemno.
-Jak tam?
-Dobrze.-Uśmiechnęłam się.
-W sumie po co pytałem, przecież widziałem...Znaczy nie widziałem.
-Co? Nie, emm.- Nie wiedziałam co mam powiedzieć.
-Może poszła byś ze mną jutro do kina?
-Emm, jasne czemu nie.-Jego propozycja co najmniej mnie zdziwiła.
-Tylkooo... A wiem podaj mi swój numer telefonu.-Z kieszeni wyciągnął telefon a ja podyktowałam 9 cyfr.
-No to się jakoś skontaktujemy.- Posłał mi uśmiech nr 12347.
-Super.
-To teraz wracamy do środka.
-Jasne.
Weszliśmy do pomieszczenia i poczułam przyjemnie ciepło. Wszyscy rozmawiali, śmiali się a nawet ktoś śpiewał. Porozmawiałam trochę pośmiałam się, muszę przyznać że towarzystwo przefajne. Oczywiście nie było to tak że piliśmy mało wręcz przeciwnie więc, jak to ja byłam dość rozbawiona. Kiedy większość stwierdziła, że już wraca Maciek też to uczynił.
-Wiki idziemy już.
-Nieeeeee, Macieju.
-No chodź odwiozę cię.-Nie wiem czy to alkohol czy późna pora ale wydał mi się bardzo przystojny kiedy się upiera.
-Ale pod jednym warunkiem.-Miałam świetny pomysł żeby jeszcze zostać.
-No słucham, jakim.
-Nie... A tak, musisz mnie zaanieść do saamochodu aa późnej do mieszkania.- Na początku miałam ochotę dorymowaćj jego zdanie ale w ostatniej chwili się powstrzymałam.
-Co?
-To co słyszałeś, siłaczu.
-Eee, yyy, no dobra.
-Co?-Teraz to ja się zdziwiłam, byłam pewna, że się nie zgodzi no ale jak się powiedziało a to trzeba powiedzieć b.
-No zabieram cię do samochodu.
Wziął mnie na ręce i przemaszerował przez całe mieszkanie. Pomińmy durne uśmieszki i wzrok wszystkich którzy to widzieli. Maciek niczym dzielny rycerz otworzył drzwi po czym przemaszerował do windy.
-Ee nie jesteś wcale taka ciężka-stwierdził
-Dzięki.
Weszliśmy a właściwie to on wszedł na parking, otworzył samochód i posadził mnie na siedzeniu, i nawet pasy mi zapiął!
-Em nie musiałeś poradziła bym sobie.
Popatrzył tylko na mnie szczerząc się.
Nawet nie wiem kiedy ale poczułam że kładzie mnie na łóżku w mojej sypialni, widoczne sobie przysnęłam.
-No to, pa księżniczko.
-Nie idziesz nigdzie.-Co? Co ja powiedziałam, sama nie wiem co to miało znaczyć.
-Ale dlaczego?
-Emmm, no bo cię ładnie proszę?
-YY no dobraa.
                                                                                                                                                                   
                Ogłoszenia Parafialne !!
Jak wiecie nie długo szkoła ;/ jupi :)))) tak więc rozdziały będą dodawane w niedzielę tak więc z racji tego ,że dziś został dodany w niedziele się już nowy nie pojawi, ale od przyszłego rozdziału widzimy się w niedziele :)
A jednak nie był to Maciek :D A wy jakbyście chciały z kim ma być Wiktoria ? Maciek czy Wojtek? :P
Czy Wiktoria dobrze zrobiła zgadzaj się na kino ? Piszcie w komentarzach jak byście chcieli  by potoczyły się ich losy :)
Informujemy przez tt i na blogach chętni niech piszą w kom. lub na zakładce Spam gdzie też można się reklamować :)
Rozdział zostanie dodane jak pojawi się przynajmniej 15 kom. Bo nie wiemy czy jest sens pisać ;.
Pozdrawiamy Lolkaaa i Ysia :)

10 komentarzy:

  1. Świetny rozdział. Myślę, że Wiktoria nie postąpiła źle umawiając się z Wojtkiem, przecież nie jest z Maćkiem.
    Czekam jak dalej potoczą się te losy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wojtek może namieszać i dobrze będzie bo lubię takie momenty xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Fakcik tez mi się zdaje,że Wojtek może trochę namieszać ale jakoś Wiki bardziej pasuje mi do Maćka koniec i kropka ! ;D

    Rozdział,aż w następną niedziele? no wiecie cooo ;P Kobitki piszcie,piszcie dalej bo jest sens ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie stety niedługo szkoła i dlatego przeszłyśmy na taki dzień dodawania rozd. cieszymy się ,że się podoba :)

      Usuń
  4. Świetny rozdział. Krótki ale coś się działo i końcówka swiwtna :) fajnie zrobiła Wiki umawiajac się z Wojtkiem :D chodź i tak pasuje bardziej do Maćka który teraz pewnie będzie cholernie zazdrosny;) kurde dziewczyny piszcie dalej! Rozumiem ze szkoła itp ale tak jak mówicie piszcze chociaż co niedzielę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Maciek na pewno jest zazdrosny i dobrze, lubię takie coś XD A Ty Kotek pisz jak najwięcej kiedy tylko masz czas ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapraszam na nowy rozdział ;) -> http://owocowalandryna.blogspot.com/2013/08/rozdzia-lii.html
    A i jeszcze to: Zostałaś nominowana do nagrody The Versatile Blogger. Więcej u mnie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny rozdział:)z niecierpliwością czekam na następny;)

    OdpowiedzUsuń
  8. o coś czuje że pójście do kima z wojtkiem może zaowocować zazdrosnym maciusiem...czuje może być ciekawie;] a co do tego z kim być powinna Wiktoria to pasuje mi bardziej para maciuś-Wiktoria <3 ogółem bardzo fajny rozdział jak i całą reszta;]

    OdpowiedzUsuń
  9. Hm... Wojtuś fajny, ale... wolę Maćka:)
    Ciekawe co Maciek na to kino Wiki z Włodarczykiem... Ale to tylko wyjście do kina. No proszę i Muzaj zgodził się nieść swoją królewne:P No i ciekawa ta reakcja Wiktorii, Maciek ma zostać? ^^ Może zostanie. :P Czekam na kolejny.
    POZDRAWIAM !!!
    Paulka

    OdpowiedzUsuń